Każdy przedsiębiorca, który prowadzi działalność gospodarczą dłużej niż kilka lat, wie, że biznes to nie tylko sukcesy. To także momenty kryzysu – spadek płynności, nieprzewidziane zobowiązania, opóźnienia w płatnościach od kontrahentów. Niekiedy te problemy narastają do tego stopnia, że do drzwi firmy zaczyna pukać komornik… a czasem nie jeden, lecz kilku. Sytuacja, w której przedsiębiorca ma równocześnie kilka egzekucji komorniczych, nie jest dziś rzadkością. To jednak nie musi oznaczać końca działalności gospodarczej. W praktyce – przy odpowiednim działaniu i właściwym zachowaniu (we właściwym czasie!) – możliwe jest zatrzymanie spirali zadłużenia i odzyskanie kontroli nad sytuacją finansową. Jednym z najskuteczniejszych rozwiązań, jakie daje obecne prawo, jest postępowanie o zatwierdzenie układu.

Kiedy kilka egzekucji komorniczych zaczyna paraliżować firmę

Zanim przejdziemy do rozwiązań, warto zrozumieć, dlaczego równoczesne egzekucje są tak destrukcyjne dla przedsiębiorcy. Każdy komornik działa niezależnie – może zajmować rachunki bankowe, wynagrodzenia, wierzytelności od kontrahentów, a nawet majątek firmowy. Jeśli egzekucje prowadzone są w różnych sprawach, przedsiębiorca bardzo szybko traci płynność finansową, bo jego konta są zablokowane, a każdy wpływający przelew natychmiast znika.

W praktyce oznacza to brak środków na bieżącą działalność: wynagrodzenia pracowników, składki ZUS, podatki czy zakup towarów. Z czasem sytuacja przybiera charakter błędnego koła – brak płynności prowadzi do kolejnych zaległości, a kolejne zaległości skutkują następnymi egzekucjami. W końcu przedsiębiorca staje przed podjęciem trudnej decyzji — albo zamknąć działalność, albo poszukać realnego mechanizmu ochrony.

Czy można zatrzymać egzekucje komornicze? Tak – ale trzeba działać mądrze i szybko

Wielu przedsiębiorców nie zdaje sobie sprawy, że istnieją legalne i skuteczne instrumenty pozwalające zatrzymać egzekucje komornicze i zyskać czas na uporządkowanie zobowiązań. Jednym z nich jest właśnie postępowanie o zatwierdzenie układu (PZU) – najpopularniejsze obecnie narzędzie restrukturyzacyjne dla małych i średnich firm.

To postępowanie zostało wprowadzone do polskiego prawa restrukturyzacyjnego w 2016 i choć nie od razu cieszyło się dużą popularnością, teraz zdecydowanie tak jest. Dlaczego? Bo pozwala przedsiębiorcy zachować kontrolę nad firmą, zatrzymać egzekucje i negocjować z wierzycielami bez formalnego ogłoszenia upadłości.

Czym właściwie jest postępowanie o zatwierdzenie układu?

Postępowanie o zatwierdzenie układu to najprostsza i najszybsza forma restrukturyzacji. Jego istota polega na tym, że przedsiębiorca – przy wsparciu licencjonowanego doradcy restrukturyzacyjnego – samodzielnie przygotowuje propozycje układu dla wierzycieli i zbiera ich głosy. Dopiero po uzyskaniu odpowiedniego poparcia (co najmniej dwóch trzecich wierzytelności głosujących) sprawa trafia do sądu, który zatwierdza układ.

Ważne jest to, że w momencie obwieszczenia o otwarciu postępowania o zatwierdzenie układu przedsiębiorca zyskuje ochronę przed egzekucją – komornicy muszą wstrzymać prowadzone działania, a nowe postępowania egzekucyjne nie mogą być wszczynane. To tzw. tarcza ochronna, która daje przedsiębiorcy bezcenny oddech i możliwość realnej naprawy sytuacji.

Jak postępowanie o zatwierdzenie układu działa w praktyce?

Z perspektywy doradcy restrukturyzacyjnego mogę powiedzieć jedno: każde takie postępowanie wygląda inaczej, ale schemat działania jest podobny. Najpierw dokonuje się analizy sytuacji przedsiębiorstwa – zarówno majątkowej, jak i finansowej. Następnie tworzy się propozycje układu, które mogą obejmować m.in.:

  • rozłożenie spłaty długów na raty,
  • redukcję części zobowiązań,
  • umorzenie odsetek,
  • konwersję długu na udziały,
  • odroczenie terminów płatności.

Propozycje muszą być realistyczne i przedstawione w sposób, który przekona wierzycieli, że ich akceptacja daje większą szansę na odzyskanie należności niż dalsze egzekucje. W praktyce, po obwieszczeniu w Monitorze Sądowym i Gospodarczym, przedsiębiorca zyskuje od 4 do 12 miesięcy spokoju od działań komorniczych – w tym czasie skupia się na zawarciu układu i stabilizacji działalności.

Dlaczego to lepsze rozwiązanie niż upadłość?

Upadłość to ostateczność. W jej wyniku przedsiębiorca traci kontrolę nad majątkiem, a jego firma w praktyce przestaje istnieć. Postępowanie o zatwierdzenie układu działa zupełnie inaczej – chroni firmę, a nie ją likwiduje. Celem jest odbudowa, a nie zakończenie działalności.

Dodatkowo przedsiębiorca zachowuje zarząd nad firmą – to on dalej prowadzi działalność, wystawia faktury, zatrudnia ludzi i rozwija biznes. Doradca restrukturyzacyjny pełni tu rolę nadzorcy układu – wspiera, nadzoruje i dba o zgodność działań z przepisami, ale nie przejmuje sterów.

Jak przygotować się do postępowania o zatwierdzenie układu?

Kluczem do skutecznej restrukturyzacji jest odpowiednie przygotowanie. Zanim złożysz wniosek o obwieszczenie o otwarciu postępowania, warto:

  • Zebrać pełne informacje o zadłużeniu – lista wierzycieli, kwoty, tytuły wykonawcze, informacje o prowadzonych egzekucjach.
  • Określić realne możliwości finansowe firmy – jakie są miesięczne przychody, koszty, perspektywy kontraktów.
  • Przeanalizować strukturę zobowiązań – które długi są kluczowe, które można rozłożyć w czasie, które wymagają negocjacji indywidualnych.
  • Wybrać doradcę restrukturyzacyjnego, który nie tylko zna przepisy, ale potrafi poprowadzić cały proces w sposób praktyczny i strategiczny.

Wielu przedsiębiorców decyduje się na działanie dopiero wtedy, gdy rachunki są zablokowane i komornicy zajęli większość środków. To wciąż moment, w którym można pomóc, ale im szybciej zareagujemy, tym więcej opcji pozostaje otwartych.

Co się dzieje po zatwierdzeniu układu?

Po zatwierdzeniu układu przez sąd przedsiębiorca wraca do normalnego funkcjonowania – bez ryzyka egzekucji i z jasnym harmonogramem spłat. Komornicy umarzają postępowania, a wierzyciele zobowiązani są do przestrzegania warunków układu. Oczywiście to nie koniec drogi – trzeba wywiązywać się z przyjętych zobowiązań, ale to już etap naprawy, a nie gaszenia pożaru.

Z mojego doświadczenia wynika, że dla wielu firm postępowanie o zatwierdzenie układu staje się punktem zwrotnym. Po latach chaosu pojawia się plan, spokój i – co najważniejsze – odzyskane zaufanie kontrahentów i pracowników.

Podsumowanie – z kilku egzekucji do nowego początku

Posiadanie kilku egzekucji komorniczych jednocześnie nie przekreśla działalności gospodarczej. To sytuacja trudna, ale możliwa do opanowania, jeśli przedsiębiorca podejmie szybkie i świadome działania. Postępowanie o zatwierdzenie układu to dziś jedno z najskuteczniejszych narzędzi ochrony przed egzekucją i realnej restrukturyzacji firmy – bez konieczności ogłaszania upadłości i utraty majątku.

Jeśli prowadzisz firmę i zmagasz się z równoczesnymi egzekucjami, nie czekaj, aż komornicy całkowicie zablokują Twoją działalność. Skontaktuj się ze mną – jako doradca restrukturyzacyjny pomagam przedsiębiorcom odzyskać płynność, ochronić firmę i rozpocząć nowy etap w biznesie. To może być pierwszy krok do realnej poprawy sytuacji.