AKTUALNOŚĆI
25 października 2025 r.
Co zrobić, gdy mam kilka egzekucji komorniczych jednocześnie?
Każdy przedsiębiorca, który prowadzi działalność gospodarczą dłużej niż kilka lat, wie, że biznes to nie tylko sukcesy. To także momenty kryzysu – spadek płynności, nieprzewidziane zobowiązania, opóźnienia w płatnościach od kontrahentów. Niekiedy te problemy narastają do tego stopnia, że do drzwi firmy zaczyna pukać komornik… a czasem nie jeden, lecz kilku. Sytuacja, w której przedsiębiorca ma równocześnie kilka egzekucji komorniczych, nie jest dziś rzadkością. To jednak nie musi oznaczać końca działalności gospodarczej. W praktyce – przy odpowiednim działaniu i właściwym zachowaniu (we właściwym czasie!) – możliwe jest zatrzymanie spirali zadłużenia i odzyskanie kontroli nad sytuacją finansową. Jednym z najskuteczniejszych rozwiązań, jakie daje obecne prawo, jest postępowanie o zatwierdzenie układu.
Kiedy kilka egzekucji komorniczych zaczyna paraliżować firmę
Zanim przejdziemy do rozwiązań, warto zrozumieć, dlaczego równoczesne egzekucje są tak destrukcyjne dla przedsiębiorcy. Każdy komornik działa niezależnie – może zajmować rachunki bankowe, wynagrodzenia, wierzytelności od kontrahentów, a nawet majątek firmowy. Jeśli egzekucje prowadzone są w różnych sprawach, przedsiębiorca bardzo szybko traci płynność finansową, bo jego konta są zablokowane, a każdy wpływający przelew natychmiast znika.
W praktyce oznacza to brak środków na bieżącą działalność: wynagrodzenia pracowników, składki ZUS, podatki czy zakup towarów. Z czasem sytuacja przybiera charakter błędnego koła – brak płynności prowadzi do kolejnych zaległości, a kolejne zaległości skutkują następnymi egzekucjami. W końcu przedsiębiorca staje przed podjęciem trudnej decyzji — albo zamknąć działalność, albo poszukać realnego mechanizmu ochrony.
Czy można zatrzymać egzekucje komornicze? Tak – ale trzeba działać mądrze i szybko
Wielu przedsiębiorców nie zdaje sobie sprawy, że istnieją legalne i skuteczne instrumenty pozwalające zatrzymać egzekucje komornicze i zyskać czas na uporządkowanie zobowiązań. Jednym z nich jest właśnie postępowanie o zatwierdzenie układu (PZU) – najpopularniejsze obecnie narzędzie restrukturyzacyjne dla małych i średnich firm.
To postępowanie zostało wprowadzone do polskiego prawa restrukturyzacyjnego w 2016 i choć nie od razu cieszyło się dużą popularnością, teraz zdecydowanie tak jest. Dlaczego? Bo pozwala przedsiębiorcy zachować kontrolę nad firmą, zatrzymać egzekucje i negocjować z wierzycielami bez formalnego ogłoszenia upadłości.
Czym właściwie jest postępowanie o zatwierdzenie układu?
Postępowanie o zatwierdzenie układu to najprostsza i najszybsza forma restrukturyzacji. Jego istota polega na tym, że przedsiębiorca – przy wsparciu licencjonowanego doradcy restrukturyzacyjnego – samodzielnie przygotowuje propozycje układu dla wierzycieli i zbiera ich głosy. Dopiero po uzyskaniu odpowiedniego poparcia (co najmniej dwóch trzecich wierzytelności głosujących) sprawa trafia do sądu, który zatwierdza układ.
Ważne jest to, że w momencie obwieszczenia o otwarciu postępowania o zatwierdzenie układu przedsiębiorca zyskuje ochronę przed egzekucją – komornicy muszą wstrzymać prowadzone działania, a nowe postępowania egzekucyjne nie mogą być wszczynane. To tzw. tarcza ochronna, która daje przedsiębiorcy bezcenny oddech i możliwość realnej naprawy sytuacji.
Jak postępowanie o zatwierdzenie układu działa w praktyce?
Z perspektywy doradcy restrukturyzacyjnego mogę powiedzieć jedno: każde takie postępowanie wygląda inaczej, ale schemat działania jest podobny. Najpierw dokonuje się analizy sytuacji przedsiębiorstwa – zarówno majątkowej, jak i finansowej. Następnie tworzy się propozycje układu, które mogą obejmować m.in.:
- rozłożenie spłaty długów na raty,
- redukcję części zobowiązań,
- umorzenie odsetek,
- konwersję długu na udziały,
- odroczenie terminów płatności.
Propozycje muszą być realistyczne i przedstawione w sposób, który przekona wierzycieli, że ich akceptacja daje większą szansę na odzyskanie należności niż dalsze egzekucje. W praktyce, po obwieszczeniu w Monitorze Sądowym i Gospodarczym, przedsiębiorca zyskuje od 4 do 12 miesięcy spokoju od działań komorniczych – w tym czasie skupia się na zawarciu układu i stabilizacji działalności.
Dlaczego to lepsze rozwiązanie niż upadłość?
Upadłość to ostateczność. W jej wyniku przedsiębiorca traci kontrolę nad majątkiem, a jego firma w praktyce przestaje istnieć. Postępowanie o zatwierdzenie układu działa zupełnie inaczej – chroni firmę, a nie ją likwiduje. Celem jest odbudowa, a nie zakończenie działalności.
Dodatkowo przedsiębiorca zachowuje zarząd nad firmą – to on dalej prowadzi działalność, wystawia faktury, zatrudnia ludzi i rozwija biznes. Doradca restrukturyzacyjny pełni tu rolę nadzorcy układu – wspiera, nadzoruje i dba o zgodność działań z przepisami, ale nie przejmuje sterów.
Jak przygotować się do postępowania o zatwierdzenie układu?
Kluczem do skutecznej restrukturyzacji jest odpowiednie przygotowanie. Zanim złożysz wniosek o obwieszczenie o otwarciu postępowania, warto:
- Zebrać pełne informacje o zadłużeniu – lista wierzycieli, kwoty, tytuły wykonawcze, informacje o prowadzonych egzekucjach.
- Określić realne możliwości finansowe firmy – jakie są miesięczne przychody, koszty, perspektywy kontraktów.
- Przeanalizować strukturę zobowiązań – które długi są kluczowe, które można rozłożyć w czasie, które wymagają negocjacji indywidualnych.
- Wybrać doradcę restrukturyzacyjnego, który nie tylko zna przepisy, ale potrafi poprowadzić cały proces w sposób praktyczny i strategiczny.
Wielu przedsiębiorców decyduje się na działanie dopiero wtedy, gdy rachunki są zablokowane i komornicy zajęli większość środków. To wciąż moment, w którym można pomóc, ale im szybciej zareagujemy, tym więcej opcji pozostaje otwartych.
Co się dzieje po zatwierdzeniu układu?
Po zatwierdzeniu układu przez sąd przedsiębiorca wraca do normalnego funkcjonowania – bez ryzyka egzekucji i z jasnym harmonogramem spłat. Komornicy umarzają postępowania, a wierzyciele zobowiązani są do przestrzegania warunków układu. Oczywiście to nie koniec drogi – trzeba wywiązywać się z przyjętych zobowiązań, ale to już etap naprawy, a nie gaszenia pożaru.
Z mojego doświadczenia wynika, że dla wielu firm postępowanie o zatwierdzenie układu staje się punktem zwrotnym. Po latach chaosu pojawia się plan, spokój i – co najważniejsze – odzyskane zaufanie kontrahentów i pracowników.
Podsumowanie – z kilku egzekucji do nowego początku
Posiadanie kilku egzekucji komorniczych jednocześnie nie przekreśla działalności gospodarczej. To sytuacja trudna, ale możliwa do opanowania, jeśli przedsiębiorca podejmie szybkie i świadome działania. Postępowanie o zatwierdzenie układu to dziś jedno z najskuteczniejszych narzędzi ochrony przed egzekucją i realnej restrukturyzacji firmy – bez konieczności ogłaszania upadłości i utraty majątku.
Jeśli prowadzisz firmę i zmagasz się z równoczesnymi egzekucjami, nie czekaj, aż komornicy całkowicie zablokują Twoją działalność. Skontaktuj się ze mną – jako doradca restrukturyzacyjny pomagam przedsiębiorcom odzyskać płynność, ochronić firmę i rozpocząć nowy etap w biznesie. To może być pierwszy krok do realnej poprawy sytuacji.