Jak sprawdzić, „czy mam” komornika?

Co do zasady osoba, która ma długi, a tym bardziej zajęcie komornicze – wie o tym. Zdarzają się jednak sytuacje, w których z różnych powodów dłużnik nie ma świadomości, że prowadzona jest wobec niego egzekucja komornicza. W takiej sytuacji, o samym zajęciu dłużnik dowiaduje się dopiero w momencie, w którym spojrzy na swoje konto bankowe. W jaki więc sposób się przed tym uchronić? Jak dowiedzieć się o prowadzonej egzekucji komorniczej, zanim komornik „wejdzie nam na konto”?

Zacznijmy od tego, kiedy w ogóle mamy podstawy do tego, aby przypuszczać, że komornik mógł zająć, np. nasze konto bankowe. Jak wiadomo, zadaniem komornika sądowego jest egzekwowanie od dłużników zobowiązań finansowych, z którymi zalegają wobec swoich wierzycieli. I choć niepozorny niezapłacony rachunek może wydawać się „drobiazgiem”, należy zdać sobie sprawę z tego, że z dużym prawdopodobieństwem, komornik prędzej czy później będzie dochodził niezapłaconej należności. Nieupominanie się o dług od razu, nie oznacza, że magicznie on zniknął. Oznacza to jedynie tyle, że dług wciąż istnieje, a co więcej odsetki za opóźnienie w płatności rosną każdego dnia, dlatego im szybciej spłacimy zaległe zobowiązanie, tym lepiej.

Jeżeli mamy jakiekolwiek przypuszczenie, że może być wobec nas wszczęta egzekucja komornicza i w niedługim czasie komornik może np. zająć nasze konto bankowe, warto spróbować się przed tym uchronić. W takiej sytuacji można samodzielnie sprawdzić, czy ma się komornika, aby w następnej kolejności podjąć odpowiednie kroki prawne.

Z jednej strony jest to najszybszy z możliwych sposobów. Z drugiej z kolei, jeżeli nie wiemy, który komornik mógłby prowadzić postępowanie, może on okazać się czasochłonny. Jeżeli jednak zdecydujemy się na tę opcję – numer do każdej kancelarii komorniczej bez problemu znajdziemy w Internecie. Wystarczy więc sięgnąć po telefon, podać komornikowi swoje dane, na podstawie których będzie on mógł nas zweryfikować, z kim rozmawia, by następnie sprawdzić w systemie czy prowadzone jest postępowanie właśnie z udziałem dłużnika, który dzwoni.

Możliwe jest także osobiste udanie się do kancelarii komornika. Jeżeli jednak nie wiemy lub chociaż nie przypuszczamy, który komornik może prowadzić postępowanie, opcja ta może być czasochłonna i trudna do zrealizowania. Godziny pracy kancelarii, a także przyjęć interesantów odpowiadają zazwyczaj standardowym godzinom pracy. Co więcej, kancelarie komornicze zazwyczaj nie przyjmują interesantów codziennie, a jedynie w wyznaczone dni.

Jeżeli wiemy, gdzie jesteśmy zadłużeni (np.: w jakim banku lub firmie pożyczkowej), możemy skontaktować się bezpośrednio z tym miejscem. Pozwoli nam to na ustalenie, jak duży jest nasz dług i czy egzekwuje go obecnie windykator, czy komornik sądowy. Sama rozmowa telefoniczna powinna być wystarczająca do uzyskania powyższych informacji.
Podczas rozmowy z wierzycielem może okazać się też tak, że nasz dług został sprzedany firmie windykacyjnej. W takiej sytuacji to właśnie z nią należy się kontaktować.

Dobrym rozwiązaniem może okazać się także sprawdzenie siebie w BIK, czyli w Biurze Informacji Kredytowej. Pobranie raportu z BIK to niewielki koszt, a pozwala na pobranie całej historii kredytowej. Co prawda, nie znajdziemy tam wprost informacji o egzekucji komorniczej, ale dowiemy się, czy mamy jakieś zaległości finansowe i jak wysokie one są.